O mnie

Założyłam tę stronę i działalność z myślą o osobach, które chcą poprawić komfort swojego życia, zaczynając od źródła, czyli najważniejszego czynnika jakim jest – zdrowie i bez którego niestety nie jesteśmy w stanie w pełni funkcjonować, pracować, spełniać naszych marzeń, pasji, korzystać z życia tak jak byśmy chcieli.

I zrodził się w mojej głowie pomysł, by wyjść do tych którzy tej pomocy potrzebują – organizując kampanię pro zdrowotną „festiwal zdrowia”, na którym gromadzą się najlepsi eksperci z dziedziny zdrowia psychicznego i fizycznego. Natomiast samodzielnie prowadzę działanie pro bono dla wszystkich osób, bez znaczenia na wiek – walki z otyłością.

Jestem dyplomowanym dietetykiem i fitoteraupetą, swoją wiedzę zdobywałam na dwóch wyższych uczelniach, Uniwersytecie Rzeszowskim i Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. W czasie mojej pracy zawodowej nieustannie doskonale i aktualizuję swoją wiedzę z zakresu dietetyki, ziołolecznictwa i apiterapii.

Przede wszystkim pasjonuje się holistycznym podejścia do zdrowia, które jak uważam jest niezbędne i kluczowe dla pielęgnacji naszego zdrowia psychicznego i fizycznego. W moim gabinecie będę Ci towarzyszyć w uzyskaniu zdrowia na tych dwóch płaszczyznach, poprzez wprowadzenie odpowiedniego planu terapii w zależności od Twoich potrzeb, czy to będzie terapia żywieniowa, profilaktyka czy wspomaganie leczenia choroby.

W swojej pracy jak zarówno życiu prywatnym kieruję się domeną holistycznego podejścia do zdrowia na które składa się: ciało, umysł i równowaga. Jakiś czas temu postanowiłam wyjść po za ramy wyłącznie zdrowego odżywiania i skupiłam się na innych doświadczeniach które pozwolą uzdrowić nasze ciało, a połączenie ich razem da nam niesamowity rezultat. Cofając się w czasie do tego co było znane ludzkości już dawno temu. Cytując Hipokratesa ‘’by leczyć ciało ludzkie, konieczna jest wiedza o całości zjawisk” jest to idea obecnego poglądu holistycznego w medycynie. Uważał bowiem, że człowiek pozostaje w ścisłym związku ze swoim środowiskiem, ale przede wszystkim, należy leczyć człowieka, a nie konkretną chorobę.

Natomiast prywatnie, od czterech lat stosuję dietę pescowegetariańską, smakuje się głównie w kuchni tajskiej, śródziemnomorskiej i naszej polskiej, którą równie ubóstwiam. W moim codziennym dniu, staram się dbać o swoje zdrowie raz lepiej raz gorzej, w końcu jesteśmy tylko, albo aż ludźmi. A także jestem zwolenniczką kawy, naparu z rumianku i pokrzywy, magicznej kurkumy, oraz wyciągów roślinnych. Natomiast wychodząc z kręgu żywieniowego w wolnym czasie, lubię przytulać się do drzew, nic nie robić na łonie natury, biegać, morsować, jeździć konno i uciekać na górskie szczyty.